Generalnie strasznie się zawiodłem tym kablem.Wiem że jest to najniższy model van den hula ale jak ludzie piszą że ma ten sam klimat to już żadnego nie kupię.U mnie w systemie wypadł dużo gorzej od wcześniejszego wireworld luna 7 .Kabel kupiłem w ciemno , dodał mi dużo basu co miało w sumie swój mały plus gdyż mam małe dziecko i teraz dużo częściej słucham muzyki cicho.Niestety jak mały Kubuś wyszedł z mamą na spacer i postanowiłem z sąsiadami posłuchać głośniej to się złapałem za głowę.
Basu ogrom aż głośniki buczały (wcześniej tego nie było) wysokie tony ucięte aż podleciałem do kolumn bo myślałem że wysokotonówki upiekłem . Mam zensory 7 i wysokie tony przestały tak pięknie cykać a za to między innymi lubię te kolumny.Do obecnych Kimber Kable Tonik nie ma startu ale to temat na inną recenzję. Myślę że jak ktoś ma problemy z górą pasma kująca sycząca wwiercająca się w ucho to ten kabelek powinien pomóc co nie zmienia faktu że nie jest to kabel naturalny.Mi w obecnym systemie nie przypadł do gustu ale w jakimś innym może być dobry.